🐻❄️ Czy Po Założeniu Pessara Trzeba Leżeć
- w prawie 90% wszystkich przypadków zastoju moczu w nerkach, a następnie zapalenia odmiedniczkowego nerek kobiet w ciąży. Przyczyną jest ucisk poprzez dolny segment macicy na moczowody (strona prawa częściej aniżeli lewa). Założenie pessara nr 2 lub nr 3 podciąga segment macicy do góry i wówczas dolegliwości ustępują szybko.
Po zabiegu pacjent musi leżeć unieruchomiony przez jedną dobę, aby ujście tętnicy zdążyło zakrzepnąć i nie doszło do krwotoku. Nie można również siadać, a jedynie delikatnie podnieść łóżko w części lędźwiowej, np. do jedzenia. Nie ma też mowy o wyjściu do toal- ASAety czy pod prysznic.
Operacja tarczycy – zdjęcie po 4 dniach. Operacja tarczycy – zdjęcie blizny po 5 dniach. Operacja tarczycy – zdjęcie blizny po 6 dniach. Operacja tarczycy – zdjęcie blizny po 7 dniach. Operacja tarczycy – zdjęcie blizny po zdjęciu szwów – dzień 8 po operacji. Operacja tarczycy – zdjęcie blizny 9 dni po operacji.
Pessar zakłada się najczęściej pomiędzy 20. a 28. tygodniem ciąży. W niektórych przypadkach wskazane jest jego wcześniejsze założenie. Decyzję taką podejmuje lekarz na podstawie indywidualnych potrzeb kobiety. Zastosowanie pessara w ciąży ma na celu utrzymanie jej jak najdłużej, dlatego usuwanie krążka z szyjki macicy zwykle
Blokada kręgosłupa – skutki uboczne. Niestety takie leczenie bólu kręgosłupa może mieć nieprzyjemne skutki uboczne dla zdrowia. Najpowszechniejszy z nich to zaostrzenie infekcji oraz spotęgowanie bólu kręgosłupa po blokadzie. Inne powikłania obejmują bóle głowy, swędzenie, pieczenie skóry lub pojawienie się rumienia w
Nie zauważyłam zresztą zwiększonej ilości zakażeń pochwy przy pessarach. Wskazane jest jednak profilaktyczne wykonanie posiewu bakteriologicznego z dróg rodnych raz na 2-3 miesiące. Donoszenie ciąży, a nawet jej przenoszenie po założeniu pessara uważam za sukces i dowód, że krążek dobrze zadziałał.
Gabinet Podologiczno - KosmetologicznyPytania i odpowiedzi. Wrasta mi paznokieć. Co zrobić? Należy koniecznie znaleźć przyczynę wrastania, a następnie zastosować odpowiednią terapię korekcji wrastającego paznokcia np. założyć indywidualną klamrę na paznokieć lub zastosować metodę Arkady. Wszystko wykona specjalista podolog.
chcą mieć nowe zęby i piękny uśmiech. Proteza na implantach. Przeciwwskazania. Aby stomatolog mógł wkręcić implanty zębów, musisz mieć do tego odpowiednie warunki kostne. Nie jest to dobre rozwiązanie dla pacjentów, którzy zbyt długo zwlekali z wizytą u dentysty protetyka lub za długo korzystali z tradycyjnych protez.
Po założeniu klapy, zdjęciu belek od posuwu i przedniej siatki jest to zwykła przyczepa jednoosiowa Co do OBT beczkowozów - przyczepka samochodwa lekka SAM nie ma np OBT, dlatego też spytałem. Czyli jak by mnie ktoś pytał czy kupować nowy beczkowóz to doradzać że lepiej stary bo nie trza rejestrować i płacić za OBT
Czasami sznurek zostaje wyrwany z pessara — w takim przypadku wskazane jest wyjęcie pessara przez lekarza. U niektórych pacjentek po założeniu pessara nietrzymanie moczu staje się widoczne. W takim przypadku skonsultować się z lekarzem. Może być wskazana zamiana pessara na inny rodzaj (pessar cewkowy lub cewkowy kołnierzowy).
Silikon może również ułatwić czyszczenie pessara. Niektóre rodzaje pessarów obejmują: Wsparcie pessariów. W większości sytuacji, w tym podczas stosunku płciowego, można nosić pessary wspomagające. Według analizy z 2016 r. Stosowanie pessara nie wpływa niekorzystnie na funkcje seksualne.
Wielkość pessara grzybkowego jest oceniana poprzez średnicę części talerzowej. Rozmiary pessara pierścieniowego wynoszą od 50mm do 90mm. Powinno się zastosować pessar o najmniejszej średnicy, który utrzymuje pochwę. Stosowanie. Po założeniu pessara pacjentka i lekarz sprawdzają, czy pessar dobrze leży.
sxuz. Zdarza się, że bezpośrednio po zakończeniu połogu lub później kobiety odczuwają trudny do zlokalizowania ból w miednicy mniejszej. Może się tak objawiać tzw. zespół bólowy miednicy mniejszej, który można wyeliminować przy pomocy dla lekarzyCo powinno Cię zaniepokoić? Po upływie 6 tygodni od porodu, kiedy kończy się połóg, Twoje ciało powinno wrócić do formy sprzed ciąży. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Jeżeli odczuwasz: trudny do zlokalizowania ból w miednicy mniejszej, który nasila się w trakcie chodzenia, uczucie stałego ucisku w podbrzuszu, bóle krzyża, bóle przy stosunkach, zgłoś się do lekarza, bo możesz mieć zespół bólowy miednicy mniejszej. Zrób to także, gdy wspomniane dolegliwości pojawiają się po jakimś czasie od połogu, bo objawy zespołu bólowego miednicy mniejszej nie zawsze pojawiają się natychmiast po jak opowiadają o tym kobietyAnia 31 lat Miałam bardzo ciężki poród. 6 tygodni po nim nie byłam w stanie normalnie funkcjonować, normalne czynności życiowe jak chodzenie sprawiały taki mocny ból, że przez większość czasu musiałam leżeć – ból nie ustępował, nie wiedziałam co mi jest. Gdy ból nie mijał, poszłam do lekarza, Ból był tak silny że idąć do lekarza, nie byłam wstanie sama iść, porzebowałam pomocy mężą. W trakcie wizyty u lekarza, okazało się, że mam poporodowy zespół bólowy miednicy mniejszej i lekarz zalecił mi zastosowanie pessara pierścieniowego Dr Herbicha, zapewniał mnie że po zastosowaniu pessara ból powinien od razu ustąpić. Gdy pessar został założony, bałam się pierwotnego bólu i nie chciałam wstać, gdy już się odważyłam nie odczuwałam już żadnego bólu, coś niesamowitego. Lekarz poinstruowała mnie jak pessar samemu zakładać i wyciągać (robiłam to w interwałach dwu tygodniowych). Po roku pessaroterapii mogłam całkowicie z niej to jest zespół bólowy miednicy mniejszej? To następstwo osłabienia aparatu więzadłowego miednicy mniejszej, który utrzymuje macicę. Prowadzi ono do obniżenia się macicy i załamań w przepływach naczyniowych. Dochodzi przez to do zastoju krwi w naczyniach miednicy mniejszej, co wywołuje zespół przekrwienny miednicy mniejszej oraz ból. Czy jesteś w grupie ryzyka? Każda kobieta, która była w ciąży i urodziła dziecko jest narażona na wystąpienie poporodowego zespołu bólowego miednicy mniejszej, bo ciąża i poród osłabiają aparat więzadłowy miednicy mniejszej. Dlaczego leczyć poporodowy zespół bólowy miednicy mniejszej? Przede wszystkim dlatego, że objawy poporodowego zespołu bólowego miednicy mniejszej mogą być bardzo uciążliwe, a nawet całkowicie uniemożliwiać codzienne funkcjonowanie. A dolegliwości te można łatwo i szybko znów cieszyć się zdrowiem i żyć pełnią życia. Wystarczy jedna wizyta u lekarza. Jeżeli lekarz zdiagnozuje u Ciebie poporodowy zespół bólowy miednicy mniejszej może zalecić unikanie dźwigania, wykonywanie specjalnych ćwiczeń oraz zastosowanie pessara pierścieniowego grubego. Po jego założeniu dolegliwości bólowe powinny pessary mają zastosowanie przy poporodowym zespole bólowym macicy mniejszej?Może Cię zainteresowaćJesteś lekarzem?Dowiedz się więcej o poporodowym zespole bólowym miednicy mniejszejPoporodowy zespół bólowy miednicy mniejszej Po porodzie dochodzi do osłabienia aparatu więzadłowego miednicy utrzymującego macicę, co może prowadzić do zastoju krwi w naczyniach. W efekcie powstaje bolesny zespół przekrwienny miednicy są objawy poporodowego zespołu bólowego miednicy mniejszej?Poporodowy zespół bólowy miednicy mniejszej jest długotrwałym bólem chronicznym lub powracającym nagłym, ostrym bólem, który może wystąpić bezpośrednio po porodzie lub w późniejszym terminie. Zespół bólowy miednicy mniejszej, bywa często błędnie rozpoznawany i leczony, jako: przewlekłe zapalenie przydatków (towarzyszy temu brak odchyleń w wynikach laboratoryjnych), zapalenie wyrostka robaczkowego, rwa kulszowa, nieokreślone bóle odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Objawy zespołu przekrwiennego miednicy mniejszej oraz sposoby leczenia pessaroterapią – zostały po raz pierwszy opisane przez doktora dolegliwości poporodowego zespołu bólowego miednicy mniejszej wg dr Herbicha i zalecane postępowanie1. Stopień: Pacjentka skarży się od czasu do czasu na bóle w podbrzuszu, bóle krzyża i bóle przy stosunkach. Często te dolegliwości są błędnie leczone antybiotykami, przy braku parametrów zapalnych. Po założeniu np.: pessara pierścieniowego grubego bóle powinny ustąpić. 2. Stopień: Silniejsze bóle przy stosunkach, silne bóle kręgosłupa i podbrzusza (np. przy prowadzeniu auta), uczucie stałego ucisku w podbrzuszu szczególnie przy obciążeniu. Postępowanie: wytłumaczenie przyczyny, próba założenia pessara pierścieniowego grubego, nauczenie pacjentki jego zakładania i wyciągania, poinstruowanie pacjentki, że nie może dźwigać więcej niż 3-5 kg, zalecenie ćwiczeń na leżąco. 3. Stopień: Bardzo silne bóle podbrzusza, trudności życia codziennego związane z tymi dolegliwościami, niemożność odbywania stosunków płciowych. Postępowanie: wytłumaczenie przyczyny, dobranie i założenie pessara pierścieniowego grubego, nauczenie pacjentki jego zakładania i wyciągania, poinstruowanie pacjentki, że nie może dźwigać więcej niż 3-5 kg, jeżeli bóle nasilają się, są nie do wytrzymania, a metody leczenia zawodzą i kobieta nie planuje więcej ciąż - można rozważyć usunięcie macicy. Poporodowy zespół bólowy miednicy mniejszej – rokowaniaPodczas pessaroterapii po pewnym czasie, pacjentka może samodzielnie wyjmować i zakładać pessar, gdy pojawiają się u niej dolegliwości. Po 2-3 miesiącach stosowania pessara pierścieniowego grubego dolegliwości zwykle zmniejszają się tak, że pessaroterapia jest konieczna tylko w niektórych sytuacjach. Czy poporodowy zespół bólowy miednicy mniejszej można leczyć operacyjnie?Poporodowego zespołu bólowego dna miednicy nie leczy się operacyjnie, gdy pacjentka planuje jeszcze porody. W takiej sytuacji sprawdza się pessar pierścieniowy gruby, który unosi ku górze obniżoną macicę i pochwę.
Cyber rusałka Posty: 5871 Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20 no ja byłam - wtedy szyjka miała 3,5 cm, wiec ok, następna mam wizytę 3 listopada zobaczymy jak to będzie, ale podejrzewam, ze gorzej, bo mnie w pochwie kłuje...zawsze przy skracaniu to czułam karmelka Mistrzu dwa tysiace! Posty: 2122 Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01 26 paź 2009, 10:18 lekarz pessar chce ci założyć? ja tak chwilami myślę sobie,że mogliby mi go założyć i bym była zakładaniu pessara trzeba leżeć w szpitalu? [ Dodano: 2009-10-26, 09:19 ]ja byłam w piątek i teraz mam wizytę na Cyber rusałka Posty: 5871 Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20 26 paź 2009, 10:23 karmelka ale założenia pessara niczego nie załatwia bo i tak plackiem trzeba leżeć. do tego przed założeniem pessara trzeba zrobić wymaz z szyjki - jak się ma infekcje to nie założą i tak pessara. tak miałam z Jaga, wtedy szyjka miała 2,5 cm i miałam rozwarcie - wymaz wyszedł zły, trzy grupy antybiotyków nie pomogły i w końcu mi nie założyli (można do 30 tyg. zakładać). Teraz co 4 tyg. muszę robić wymaz, póki co est ok i jak sie szyja skróci to od razu idę na pessar do szpitala - bo trzeba poleżeć z 2,3 dni po założeniu na obserwacji pod ktg. Ale w domu i tak przy pessarze trzeba leżeć - pessar nie wyklucza możliwości dalszego skracania czy rozwierania w 100% tylko ja ogranicza, a poza tym sprawia, ze jest sie bardziej podatnym na infekcje itp ja na razie sie migam przed tym pessare, pójdę jak szyjka będzie miała ok 2,5 cm, wcześniej nie [ Dodano: 2009-10-26, 09:24 ]karmelka ale w papierach z usg albo w zdjęciach z usg lekarz nie zaznaczył jaka masz ta szyjkę? [ Dodano: 2009-10-26, 09:25 ]ja dostaje za każdym razem zdjęcie z długością szyjki lbo chociaż w papierach z usg powinno byc wpisane, bo może wcale nie masz takiej krótkiej tej szyjki karmelka Mistrzu dwa tysiace! Posty: 2122 Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01 26 paź 2009, 10:26 to rzeczywiście nawet z tym pessarem różowo nie jest jak ja bym chciała być już tak w byłabym spokojniejsza,że nawet jeśli się urodzi to ma duże mysl o przedwczesnym porodzie jest okropna [ Dodano: 2009-10-26, 09:29 ]nie zaznaczyła jaką mam to tylko przy dopochwowym USG mierzy czy przy zwykłym też? pytam,bo ja mam już teraz tylko przez powłoki brzuszne on mi powiedział,że "trochę się skróciła",ale nie wiem czy nie chciał mnie za bardzo martwić czy rzeczywiście tylko trochę się przecież jak by było bardzo źle to myślę,że by mi szczerze powiedział. Cyber rusałka Posty: 5871 Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20 karmelka Mistrzu dwa tysiace! Posty: 2122 Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01 26 paź 2009, 10:38 jutro go zapytam o to przezpochwowe USG. Kurczę a może wszystko się u nas obu dobrze poukłada i spokojnie dotrwamy do terminu Tak to bywa,że najpierw są problemy z szyjką,skurczami potem rodzisię w terminie albo i koleżanka ma termin na i też miała takie problemy,rozważali założenie szwu,a teraz dalej jest w ciąży,bo małemu się już nie spieszy. [ Dodano: 2009-10-26, 09:39 ]no właśnie tak myślałam,że przez dopochwowe da się tylko zmierzyć długość szyjki. Cyber rusałka Posty: 5871 Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20 karmelka Mistrzu dwa tysiace! Posty: 2122 Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01 26 paź 2009, 10:44 jak aplikuję sobie tą luteinę to czuję,że szyjka jest rozpulchniona,no ale nie mam porównania jaka była przy poprzedniej wizycie,bo nie badałam to idziemy poleżeć Ja będę popołudniu,bo przed idę po Marcina do szkoły. Cyber rusałka Posty: 5871 Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20 26 paź 2009, 11:36 ja juz jestem bo wyleżeć nie mogę jakaś nerwowam ostatnio a tutaj towarzystwa brak [ Dodano: 2009-10-26, 12:11 ]zupka wstawiona, kuchnia ogarnięta ale mam zła wiadomość od jutra nie będę miała netu, a raczej komputera - muszę zdać laptopa pojedziemy jutro obejrzeć notebooki, ale znając mojego męża zanim kupimy będziemy musieli wszystkie oferty po 3 razy porównać Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy” Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości
Zamieszczone przez EjaRaczej to nie był obrzęk, bo zaraz jak to wyczułam pobiegłam do gina, zbadał mnie i powiedział, że pierwszy raz widzi coś takiego, że faktycznie pęcherz wyszedł przez krążek, choć to teoretycznie nie było możliwe. A dolegliwości żadnych nie miałam, wyczułam to aplikując sobie globulki. Kurcze, ale jak to wyczulas? Jakas gule mialas czy cos? Dziwne nie… No ja jak tabletki wsadzam (bo teraz biore luteine 2×2) to tez “badam” czy wszystko ok w miare siedzi. Ale teraz po tej poprawce to krazek mam cholernie wysoko – wczesniej byl tak ze globulki wiekszej wsadzic nie moglam tak byl nisko a teraz palcem ledwo go dotknac moge tak jest znow wysoko, ale czuje ze wszystko w srodku takie rozpulchnione jest, miekkie (scianki pochwy) wczesniej takie nie dobrze ze to zauwazylas i ze wszystko dobrze sie skonczylo, bo to chyba byla dosc niebezpieczna sytuacja nie. Zamieszczone przez Mycha3Mi niestety zaczal sie zsuwac z szyjki i nie lezal tam gdzie powinien, po drigie moj gin stwierdzil, ze moge miec po prostu nadwrazliwosc na obce cialo- plastik. Ale jak pisalam wczesniej i tak musialam dlugo czekac na synka, bo urodzil sie dzien po terminie. Czyli 2 tygodnie po wyjeciu pessara No to i tak sie jeszcze wlasnie naczekalas. Mi jak sie uda ten pessar dotrzymac do konca, to jak juz go wyciagna i sie okaze ze mala sie obrocila to zrobie wszystko by urodzic sn i to jak najszybciej bo bede miala tylko okolo tygodnia do cesraki od tego momentu. No ale pocieszylas, bo nawet jezeli sciagli by teraz krazek (choc dzis czuje sie juz duz lepiej, juz wczoraj bylo lepiej, ale naprawde glownie leze) to sa szanse jeszcze z 2 tyg wytrzymac to bylby juz ok 36 tydz czyli spoko 😉 Dzieki 😉
AUTORWIADOMOŚĆ Autorytet Postów: 1112 1152 Wysłany: 25 lutego 2015, 20:02 Agga, a jaki masz pessar założony? Kurcze....to ten mój lekarz wyluzowany widzę....wizyty mam co 4 tygodnie, nic mi nie przepisał. Twierdzi, że w przypadku takiego pessara jak ja mam (ramkowy - Hodge), nie trzeba brać globulek, bo jego budowa umożliwia naturalne spływanie tego co trzeba. Ja póki co zaczęłam InVag brać, bo jest bez recepty. Chyba zapisze się do innego lekarza na konsultację. Coraz bardziej zaczyna mnie stresować ten luz mojego gina, bo widze, że w Waszych przypadkach lekarze są ostrożniejsi. It's a Girl! - Michalinka PeggySue Autorytet Postów: 545 263 Wysłany: 5 marca 2015, 19:51 Ja miałam założony pessar w 31 tyg. Trafiłm do szpitala ze skurczami, szyjką skróconą do 2cm i rozwarciem na opuszek. Oczwiście założony po dobrych wynikach posiewu. Mam zwykły pessar ( nie wiem czym się różnią oprócz rozmiaru, kupiony w aptece podobno standardowy 2, 1mm). Zakładanie bolało, ale jedynie z winy bardzo niedelikatnego słynącego z rozszerzania rozwarcia przy porodzie lekarza... Mam go ściągnąć za 3 tyg czyli w 37, ale wolałabym w 38 ze względu na pojawiajace się cały czas skurcze Biorę nystatynę a potem mam brać globulki na G, niestety nie pamiętam nazwy. Stosuje je co 2-3 dni. Wiadomość wyedytowana przez autora 5 marca 2015, 19:52 [/url] Agacik Koleżanka Postów: 55 12 Wysłany: 8 sierpnia 2015, 09:14 Hej. Mam pessara od 1,5 tyg założony dokładnie w 26 tyg. Do tego biorę duphason 3x1, nospa max 28 i aspargin 2x1 lub maksymalnie przy skurczach 4 tabletki na dobę. Dodatkowo zamiennie lactovaginal i nystatyne. Staram się leżeć zalecenia bezwzględnego leżenia mam od 3 lekarzy. Niestety brzuch nadal się stawia, szczególnie wtedy kiedy muszę do toalety. Skur są różne 1x30 min przez 4 godziny potem co godzinę. Lub 3 x na dzień. Martwi mnie to. Mialyscie tez tak? Wiadomość wyedytowana przez autora 8 sierpnia 2015, 09:15 zielarka Autorytet Postów: 2092 3373 Wysłany: 8 sierpnia 2015, 23:23 Miałam tak. Czy czasem nie pijesz za mało? Ja piłam mało wody, gdy zwiększyłam ilość wody skurcze też spokojnie brać nawet do 8 tabletek Asparginu na dobę. Agacik lubi tę wiadomość Agaata Autorytet Postów: 3778 5914 Wysłany: 10 sierpnia 2015, 19:48 Ja miałam w kółko skurcze od 26 tyg ciąży i faktycznie zaczęły się po założeniu pessara, myślę sobie że teraz już na końcówce mam mniej skurczów niż właśnie wtedy. Ja nie brałam Asparginu, ale brałam MagneB6 Max 2x2, 3x1 Nospa Forte i doraźnie Scopolan do max 3x1. Agacik Koleżanka Postów: 55 12 Wysłany: 2 września 2015, 18:52 Agata. A jak poród? Slyszalam że se skróconą szyjką jest łatwiej i szybciej. Pierwszy poród od odejscia wód trwał u mnie 2 godziny to i tak bardzo szybko. Teraz wszystko inaczej. Dlatego pytam. Agaata lubi tę wiadomość gosia mmr Ekspertka Postów: 221 132 Wysłany: 1 października 2015, 17:32 Ja od wtorku mam założony pessar ze względu na niewydolność szyjki. Wcześniej leżałam 2 pełne miesiące w domu. Teraz lekarz wręcz zalecił spacery i ogólnie mogę prowadzić w miarę normalny tryb życia. Jakie macie doświadczenia z pessarem? Musiałyście leżeć czy nie? Agaata lubi tę wiadomość animka899 Autorytet Postów: 1929 983 Wysłany: 1 października 2015, 19:00 Gosia- ja mam pessar od dwóch tygodni, miałam leżeć te dwa tygodnie i tylko na siku wstawalam a dzisiaj na wizycie gin powiedziała ze ładnie się pessar zassal i niewielkie spacery ale tylko po mieszkaniu i nic nie wolno mi robić. gosia mmr Ekspertka Postów: 221 132 Wysłany: 1 października 2015, 20:43 Animka Dziękuję za odpowiedź. Zastanawiam się skąd taka rozbieżność w zaleceniach lekarzy... A bierzesz jakieś lekarstwa? Czujesz ten krążek lub jakieś pobolewanie? animka899 Autorytet Postów: 1929 983 Wysłany: 1 października 2015, 21:18 Biorę luteine 2*1 i magnez 3*2 i tylko przy aplikacji luteiny palcem czuje ten krążek a tak to go nie czuje,brzuch mnie nie boli ani nic. Ja tez jestem zeschizowana i dużo leże bo wczesniej mi się bardzo stawiała macica i lezalam i teraz się boje ze jak dużo będę chodzić toznow mi to nawroci. Generalnie mi lekarka mówiła ze nie powinnam czuć tegokrazka ale zdradza się kobietom ze ma to skutek odwrotny czyli ze właśnie występują skurcze. Także trzeba obserwować co się dzieje:) gosia mmr, Agaata, Justa1994 lubią tę wiadomość PePePe Autorytet Postów: 546 130 Wysłany: 2 października 2015, 08:47 Ja mam krazek zalozony od 29 tc - termin na Po jego zalozeniu normalnie funkcjonowalam- bylismy na urlopie,wyjezdzalismy,chodzilam na basen,pracowalam. Nie czuje go wcale. Kilkakrotnie uprawialismy tez seks- ostroznie i bez szalenstw. Jak widac nic sie nie dzieje i wszystko wskazuje na to,ze do terminu dotrwam. Pessar bede miala zdejmowany w dniu przyjecia do szpitala, w dniu ciecia. gosia mmr lubi tę wiadomość Agaata Autorytet Postów: 3778 5914 Wysłany: 6 października 2015, 00:44 Agacik wrote: Agata. A jak poród? Slyszalam że se skróconą szyjką jest łatwiej i szybciej. Pierwszy poród od odejscia wód trwał u mnie 2 godziny to i tak bardzo szybko. Teraz wszystko inaczej. Dlatego pytam. 20 godzin po odejsciu wod, 14 godziin na oksytocynie, doszlo do 7 cm rozwarcia, glowka nie zeszla, więc skończyło się cc. Agaata Autorytet Postów: 3778 5914 Wysłany: 6 października 2015, 00:45 gosia mmr wrote: Ja od wtorku mam założony pessar ze względu na niewydolność szyjki. Wcześniej leżałam 2 pełne miesiące w domu. Teraz lekarz wręcz zalecił spacery i ogólnie mogę prowadzić w miarę normalny tryb życia. Jakie macie doświadczenia z pessarem? Musiałyście leżeć czy nie? Ja z pessarem duzo lezalam, bo 10 tygodni, chodziłam tylko pod prysznic i na balkon leżeć. Agaata Autorytet Postów: 3778 5914 Wysłany: 6 października 2015, 00:47 animka899 wrote: Biorę luteine 2*1 i magnez 3*2 i tylko przy aplikacji luteiny palcem czuje ten krążek a tak to go nie czuje,brzuch mnie nie boli ani nic. Ja tez jestem zeschizowana i dużo leże bo wczesniej mi się bardzo stawiała macica i lezalam i teraz się boje ze jak dużo będę chodzić toznow mi to nawroci. Generalnie mi lekarka mówiła ze nie powinnam czuć tegokrazka ale zdradza się kobietom ze ma to skutek odwrotny czyli ze właśnie występują skurcze. Także trzeba obserwować co się dzieje:) Przy b aplikacji luteiny zawsze go czułam i lekarka mówiła że tak ma być. stokrotka1987 Przyjaciółka Postów: 86 49 Wysłany: 23 października 2015, 10:09 też mam założony pessar od środy, czuję go przy aplikacji luteiny i czasem jak długo siedzę lub chodzę to boli kręgosłup...wizyta za dwa tyg do kontroli, też mi częściej twardnieje brzuch...lekarz mówił, żeby się oszczędzać, ale nie leżeć ciagle, bo po to mam pessar by donosić Urania Nowa Postów: 2 0 Wysłany: 23 października 2015, 18:26 hej, Ja mam zalozony passer w 23 tygodniu, szyjka skrocila sie do 17mm. Pesser zalozyl mi ginekolog w Polsce I potem pojechalam do Francji. Tu nikt nie stosuje pessara, caly szpital sie dziwil! po miesiacu noszenia pessara nawet nie zrobili mi kontroli czy wszytsko ok (tzn zrobili zwykle usg). Ginekolog pzepisal mi antybiotyki niby na infekcje ale jak poszlam z recepta do apteki to farmaceuta byl zdziwiony ze ginekolog mi przepisal taki lek bo na ulotce nic nie bylo o kobietach w ciazy, przestraszylam sie I nie zazylam tego leku. teraz jestem w 27 tyg I lece do Polski zeby zrobic kontrole pessara i skonsultowac sie z lekarzem ktory mi zalecil zalozenie passara. W Polsce wiecej wiedza na temat pessara niz we Francji wiec wole dostosowac sie do ich zalecen. Pytanie do dziewczyn ktore mialy pessar jak czesto chodzilyscie na wizyty do ginekologa? czy za kazdym razem robili wam pomiar szyjki? Jak rozpoznac ze ma sie infekcje? czy sa jakies odczucia? ksanka Autorytet Postów: 1577 2831 Wysłany: 25 października 2015, 09:51 Hej, u mnie przy pessarze m wizyty co 2 tygodnie, i wówczas gin sprawdza mi położenie pessara, ale już pomiarów długości nie robi. Dostałam macmiror na ewentualne infekcje co 3 dni oraz trivag osłonowo, Ale u mnie była kwestia rozwarcie wewnętrznego, na szczęście dzięki lezeniu, zamknęła mi się. W sytuacji profilaktycznej dziewczyny mają wizyty kontrolne co 4 tygodnie. Ale również biorą środki na infekcje i coś oslonowo Wiadomość wyedytowana przez autora 25 października 2015, 09:52 Gosia-WK Debiutantka Postów: 12 1 Wysłany: 4 grudnia 2015, 18:59 jestem w 26tc (+4dni) i od 10 dni mam nałożony pessar. Od 7 dni stosuje macmiror 2 razy w tygodniu (uzylam 3 póki co). Od kad mam pessar śluzu jest więcej i jest często wodnisty. To rozumiem, ale od kad uzywam macmirror to dodatkowo zmienił kolor. Wiem że tabletki są jaskrawo żółte więc nie martwiłabym się gdyby tylko występował w kolorze żółtym, jednak najczęściej jest on pomarańczowo-brązowy. Czy to jest normalne? Martwie się bo przy takim kolorze ciezo byłoby zauważyć plamienie. Czy u Was też śluz po macmiror występuje pomarańczowo-brązowy? ksanka Autorytet Postów: 1577 2831 Wysłany: 5 grudnia 2015, 09:11 Cześć Gosiu, u mnie raz pojawił się śluz w kolorze brunatnozielonym, byłam na ip na sprawdzeniu, ale nic nie wykryli. Podejrzewam że to problem tej okropnej osłonki która mogła przykleić się do pessara. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to konsultuj że swoim prowadzącym lub jedz na ip Gosia-WK Debiutantka Postów: 12 1 Wysłany: 5 grudnia 2015, 10:47 Dziękuję za odpowiedź ksanka.
#30 381 Lekarz twierdzi, że gdyby zdjął pessar to zaczęłabym rodzić, a że położenie jest miednicowe będę miała na pewno cesarke. W związku z tym mam chodzić z tym pessarem aż do porodu który planuje po 20 września i mają mi go zdjąć w szpitalu. W poprzedniej ciąży odeszły mi wody w 36+2 tygodniu i ze względu na położenie miednicowe również miałam cesarke, podczas której okazało się, że mam macice jednorożną. Lekarz powiedział że przy kolejnych ciążach pewnie będę rodzić o takim czasie. Mam nadzieję, że tym razem też odejdą wody, bo boje się że z tymi skurczami mogę za późno wybrać się do szpitala. Tym bardziej, że szyjka była już skrócona w 27 tygodniu. reklama #30 382 Nie wiem jak to jest przy macicy jednoroznej ale ja poprzednim razem też rodziłam 36+5 a teraz synka 39+3 (pessar zdjęli mi w 37+0 i było już rozwarcie na 2cm) w każdym razie u Ciebie inaczej bo i tak musisz czekać na cc. Skorczy nie przegapisz chociaż ta godzina drogi do szpitala na pewno będzie dla Ciebie stresująca. Trzymam kciuki żeby wszystko przebiegło zgodnie z planem to już w przyszłym tygodniu zobaczysz maleństwo? #30 383 Być może w przyszłym tygodniu, jeśli wybierze się na ten świat wcześniej przy macicy jednorożnej podobno przy każdej kolejnej ciąży macica się bardziej rozciąga, więc może się i tak zdarzyć, że doczekam do 38 tygodnia tak jak planuje lekarz i skończy się planowanym cięciem. Byłoby może dobrze, bo dzieci przy macicy jednorożnej są mniejsze, nasza ma 2500g w 36 tygodniu, więc im dłużej tym lepiej. W ogóle to chyba w mojej głowie tylko takie poczucie jest, że to już niedługo przez to, że pierwsza ciąża zakończyła się wcześniej i teraz szyjka się skróciła w 27 tygodniu. Po założeniu pessara lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku nie ma zagrożenia porodem. Nie ma potrzeby podania sterydów na rozwój płuc. A ja codziennie od ponad miesiąca myślę, czy to będzie dzisiaj :/ Dodatkowo zaczął mnie boleć brzuch jak w okres i nie przechodzi po nospie, ale też się zastanawiam czy to może być z infekcji? W czwartek na wizycie okazało się, że jest więcej upławów i dostałam nystatynę raz dziennie. Może to przez to pobolewa podbrzusze? #30 384 Być może w przyszłym tygodniu, jeśli wybierze się na ten świat wcześniej przy macicy jednorożnej podobno przy każdej kolejnej ciąży macica się bardziej rozciąga, więc może się i tak zdarzyć, że doczekam do 38 tygodnia tak jak planuje lekarz i skończy się planowanym cięciem. Byłoby może dobrze, bo dzieci przy macicy jednorożnej są mniejsze, nasza ma 2500g w 36 tygodniu, więc im dłużej tym lepiej. W ogóle to chyba w mojej głowie tylko takie poczucie jest, że to już niedługo przez to, że pierwsza ciąża zakończyła się wcześniej i teraz szyjka się skróciła w 27 tygodniu. Po założeniu pessara lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku nie ma zagrożenia porodem. Nie ma potrzeby podania sterydów na rozwój płuc. A ja codziennie od ponad miesiąca myślę, czy to będzie dzisiaj :/ Dodatkowo zaczął mnie boleć brzuch jak w okres i nie przechodzi po nospie, ale też się zastanawiam czy to może być z infekcji? W czwartek na wizycie okazało się, że jest więcej upławów i dostałam nystatynę raz dziennie. Może to przez to pobolewa podbrzusze? Ja w tym czasie tak okresowo juz odczuwałam skurcze, ale różnie może być, wiec tak jak piszesz najlepiej skonsultować to z lekarzem #30 385 Od 3 dni biorę nystatynę i bóle podbrzusza minęły, także myślę że to mogło być od infekcji, upławy też mniejsze, więc chyba mija powoli. Na razie czekam grzecznie na kolejną wizytę. Nie wierzyłam, że uda się tak długo dotrwać, a jednak staje się to coraz bardziej realne w sobotę skończę 37 tydzień, więc dziewczyny bądźcie dobrej myśli #30 387 Dzieki ;* takie historie sa pocieszajace. A ta druga ciaze to potem caly czas w szpitalu?! #30 388 Witajcie dziewczyny. Na początku przedstawię swoja historie. W 2014 ur bez zadnych problemow ciazowych corke. No chyba ze tutaj wspomne pprod naturalny zakończony cc..przy cc komplikacje walczyli o mnie mialam atonie macicy. Dlugo nie decydowalam sie na kolejna ciążę bo sie balam. W 2017 zaszlam w 2 ciaze..bylo wszystko super az do pewnej sierpniowej niedzieli. Obudziłam sie ze skorczami. Zadzwonilam po karetke. W szpitalu okropne wiesci rozwarcie. 5 cm. Pecherz plodowy nisko porod postępujący. 22+4 tc takich dzieci nie ratujemy to poronienie. Umieraja na boku. Ech. Dzieki znajomoscia zaczęli chamowac porod. Walcyzlam caly dzien ale noe wieczor lekarz powiedział ze albo ja albo dziecko. Crp 50 leukocyty chyba 16 tys..nie pamietam powiedzial że idzie w kierunku sepsy. Rodizlam naturalnie az pekl Pecherz plodowy i malego siła zaklinowala szybko cc. Maly zyl 2 dni w inkubatorze dzieki znajomością go ratowali. Musialam czekac na koeljna ciaze przynajmniej 5 mscy po 2 cc. W tym czasie diagnoza zespol antyfosfolipidowy mutacja mthfr. Udalo sie zajsc w ciaze w 6 cyklu staran. Czyli 9 mscy po cc. Obecnie jestem w 16+6 tc myślałam ze jedynym zmartwieniem bedzie moja choroba. Znalazlam dobrego lekarza biore mase witamin acard i heparyne do 14 tc bylo super. Wyladowlam w szpitalu bo bolal mnie brzuch tak jakby os pecherza i mialam duzo sluzu zabarwionego krwia. W szpitalu dawali luteine wypisalam sie po 2 dniach bo uwazali zw wszystko ok. Poszłam do mojego lekarza diagnoza okropna. Szyjka cm zamknieta ale miekka. Biore wszystkie leki jak wczesniej plus luteine i nospa forte w razie konieczności. Lezalam wstajac tylko do wc przez 2 tyg wczoraj bylam u lekarza szyjka dalej ok cm zamknieta ale miekka. Dalej lezec..boje sie. Co robić?? #30 389 Witajcie dziewczyny. Na początku przedstawię swoja historie. W 2014 ur bez zadnych problemow ciazowych corke. No chyba ze tutaj wspomne pprod naturalny zakończony cc..przy cc komplikacje walczyli o mnie mialam atonie macicy. Dlugo nie decydowalam sie na kolejna ciążę bo sie balam. W 2017 zaszlam w 2 ciaze..bylo wszystko super az do pewnej sierpniowej niedzieli. Obudziłam sie ze skorczami. Zadzwonilam po karetke. W szpitalu okropne wiesci rozwarcie. 5 cm. Pecherz plodowy nisko porod postępujący. 22+4 tc takich dzieci nie ratujemy to poronienie. Umieraja na boku. Ech. Dzieki znajomoscia zaczęli chamowac porod. Walcyzlam caly dzien ale noe wieczor lekarz powiedział ze albo ja albo dziecko. Crp 50 leukocyty chyba 16 tys..nie pamietam powiedzial że idzie w kierunku sepsy. Rodizlam naturalnie az pekl Pecherz plodowy i malego siła zaklinowala szybko cc. Maly zyl 2 dni w inkubatorze dzieki znajomością go ratowali. Musialam czekac na koeljna ciaze przynajmniej 5 mscy po 2 cc. W tym czasie diagnoza zespol antyfosfolipidowy mutacja mthfr. Udalo sie zajsc w ciaze w 6 cyklu staran. Czyli 9 mscy po cc. Obecnie jestem w 16+6 tc myślałam ze jedynym zmartwieniem bedzie moja choroba. Znalazlam dobrego lekarza biore mase witamin acard i heparyne do 14 tc bylo super. Wyladowlam w szpitalu bo bolal mnie brzuch tak jakby os pecherza i mialam duzo sluzu zabarwionego krwia. W szpitalu dawali luteine wypisalam sie po 2 dniach bo uwazali zw wszystko ok. Poszłam do mojego lekarza diagnoza okropna. Szyjka cm zamknieta ale miekka. Biore wszystkie leki jak wczesniej plus luteine i nospa forte w razie konieczności. Lezalam wstajac tylko do wc przez 2 tyg wczoraj bylam u lekarza szyjka dalej ok cm zamknieta ale miekka. Dalej lezec..boje sie. Co robić?? Przykro mi z powodu Twojej straty :* Gratuluję ciazy i zycze wszystkiego dobrego. A co do tego co piszesz, to czy po pierwszym porodzie przedwczesnym nie zalecono w kolejnej ciazy szwu?! Jaki powod podali tamtej straty ? Dobrze, ze lekarz kontroluje szyjke, ale jestes po przejsciach i warto spytać o ten szew zebys czula sie bezpieczniej. reklama #30 390 W szpitalu stwierdzili ze infekcja wewnątrzmaciczna spowodowala poród. Podawali anybiotyki a mimo to crp i leukocyty rosly. Stad moje obawy i zrobilam badania po stracie. Lekarze w spzitalu twierdzili tez ze raczej to nie wina szyjki bo donosilam 1 ciaze. Ale teraz w 3 ciazy przy klopotach z szyjka zastanawiam sie czy to nie ona puscila w 2 ciazy ale wtedy skad takie zle crp i leukocyty? Jedna wielka niewiadoma. Teraz mam bardzo dobrego lekarza ale mowi zw nie ma wskazan do zakładania szwu. Kolejna wozyta 4 pazdz..
czy po założeniu pessara trzeba leżeć