🌊 Jak Palic Marihuane Zeby Nie Bylo Czuc
10 marca 2021. Korzystanie z marihuany nie wydaje się być samodzielnym czynnikiem, sprzyjającym nadciśnieniu tętniczemu. Tak wynika z nowo opublikowanych badań. Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Niemiec i Rosji badali związek między używaniem marihuany a nadciśnieniem tętniczym na reprezentatywnej próbie badanych.
Nawet jeśli potencjalne zagrożenie dla organizmu nie wydaje się szczególnie poważne, to przynajmniej fakt, że takie manipulacje wcale nie są przyjemne, powinien się skończyć. Narażenie na różne herbaty . Podobnie jak tytoń, herbata ma wiele różnych rodzajów i odmian. Może być zielony, czarny, czerwony, mały i duży liść.
Marihuanę czuć było na korytarzu Krzaki konopi, dilerki, susz w mieszkaniu na Retkini. Policjanci zapach marihuany wyczuli już przez drzwi. Gdy zapukali do mieszkania, mężczyzna otworzył je
W rzeczywistości do tej pory nie ma jednoznacznych wyników badań na CBD. Pierwsze badanie procesu parowania CBD zostało opublikowane 16 października przez zespół z Uniwersytetu w Wollongong w Australii. Ogólnie rzecz biorąc okazało się, że rzeczywiście można podawać CBD za pomocą konwencjonalnych urządzeń do odparowana konopi.
Sama w sobie nie jest może metodą schłodzenia, ale z pewnością wspomaga skuteczność pozostałych. Jak obniżyć temperaturę w growboxie? Nie tylko zbyt niska, ale także zbyt wysoka temperatura panująca na plantacji może być poważnym zagrożeniem dla roślin. Na szczęście w uprawach indoor istnieją sposoby obniżenia temperatury.
Tryb narkotykowy The Sims 4 pozwala graczom uprawiać, palić i sprzedawać trawę. Jeśli chcesz, aby Twój Sim spożywał marihuanę na wiele sposobów, ten artykuł jest dla Ciebie idealnym przewodnikiem, ponieważ nauczymy Cię, jak palić trawkę w The Sims 4 i omówimy różne sposoby leczenia traw.Jak palić trawkęW grze istnieją różne sposoby spożywania marihuany.
Lampy energooszczędne i LED są dziś najlepszą opcją dla małych (do 60x60x180 cm) growboxów. Praktycznie nie nagrzewają się podczas pracy, są łatwe w montażu i zużywają niewiele prądu. Domowa uprawa marihuany – temperatura w pomieszczeniu. Komfortowy zakres temperatur dla konopi indyjskich wynosi od 18 do 27 stopni.
Z danych warszawskiego Centrum Onkologii wynika, że połowa palaczy myśli o rzuceniu palenia. Jeśli Ty też o tym marzysz, poznaj 10 sposobów, które Ci to ułatwią: Zobacz, jakie sytuacje z codziennego życia kojarzą ci się z papierosem. Może to być picie porannej kawy, stres w pracy, oglądanie filmu, czytanie gazety, spotkanie z
Każda wymówka oddala cię od rzucenia palenia. Drugim krokiem, ważnym w podobnym stopniu do pierwszego jest poinformowanie znajomych o tym, że rzucasz palenie. Przyjaciele powinni cię wspierać, a ty powinieneś im wytłumaczyć dlaczego chcesz rzucić palenie marihuany. Konkretne argumenty przekonają ich, poza tym z marihuaną nie jest
Biorąc pod uwagę, że średni poziom THC w marihuanie jest na poziomie około 10%, to osoba ta musiałaby spalić 2,1kg marihuany na raz w celu osiągnięcia takiego samego poziomu THC jak w badanich jego toksyczności. Łatwo zauważyć, że marihuana jest znacznie mniej toksyczna, niż substancje, które są legalne, takie jak aspiryna (LD
Czujesz, że okazjonalne palenie marihuany wymyka się spod Twoje kontroli? Wiemy, jak wesprzeć Cię i Twoich bliskich w walce z nałogiem. Zadzwoń do nas! 503 90 90 93. Jak wygląda uzależnienie od marihuany – mechanizm działania THC. Marihuana jest terminem używanym na określenie substancji psychoaktywnej pozyskiwanej z liści konopi
Nie wiadomo, jak wpływa na układ odpornościowy Brakuje danych na temat wpływu marihuany na układ odpornościowy – wynika z raportu. Nie ma również wystarczających dowodów na poparcie
0X9zp. Marihuana to jeden z narkotyków, po które najczęściej sięgają ludzie w różnym wieku. Poprawia nastrój, gdyż wpływa na wyostrzenie zmysłów. Odczucia i doznania po użyciu marihuany są bardzo silne. Wywołuje to substancja psychoaktywna zwana THC. Marihuana powstaje po wysuszeniu kwiatów konopi indyjskichi siewnych. Palenie marihuany działa pobudzająco, ale też uspokaja. Człowiek, który jej używa czuje euforię. Marihuana również uśmierza ból, ale też może wzmagać apetyt, działa rozkurczająco na mięśnie, a także rozszerza oskrzela. W Polsce konopie indyjskie uznawane są za nielegalne. Przy regularnym paleniu marihuany w późniejszym okresie nawet mała dawka może wywoływać negatywne skutki. Zdarzają się zaburzenia snu, ale też brak chęci życiowych i apatia. Człowiek przestaje logicznie myśleć i ma problemy z pamięcią, przez co ma trudności w zdobywaniu wiedzy. spis treści 1. Czym jest marihuana 2. Działanie marihuany 3. Skutki palenia marihuany 4. Jak rozpoznać, czy ktoś pali marihuanę? 5. Marihuana a alkohol Co się dzieje, kiedy łączysz marihuanę z alkoholem 6. Długotrwałe palenie marihuany 7. Medyczna marihuana rozwiń 1. Czym jest marihuana Marihuana, zwana potocznie gandzią, maryśką, trawą, zielskiem albo ziołem, to wysuszone kwiatostany żeńskich roślin konopi indyjskich i/lub konopi siewnych. Główną substancją psychoaktywną, zawartą w marihuanie, jest THC, czyli tetrahydrokannabinol, oraz inne kannabinoidy. Zobacz film: "Kiedy należy zgłosić się do psychiatry?" Konopie indyjskie (Cannabis sativa) zawierają kilkadziesiąt aktywnych biologicznie substancji. W Polsce konopie indyjskie są uprawiane nielegalnie w warunkach naturalnych lub w szklarniach, ale w niektórych państwach, np. Holandii i Szwajcarii, posiadania marihuany nie uznaje się za przestępstwo. Konopie uzyskały nazwę narkotyku „rekreacyjnego”, używanego w celu intensyfikacji przyjemności. Efekty działania THC, a więc skutki palenia marihuany, i doznania zależą jednak od: wielkości dawki, drogi użycia, cech osobowości i stanu emocjonalnego osoby zażywającej marihuanę. Bardzo często marihuanę łączy się z alkoholem w celu spotęgowania efektu euforyzującego. Obok marihuany, inne postacie konopi, to haszysz, olej haszyszowy i THC syntetyczne w formie tabletek i pastylek. Marihuana z wyglądu przypomina suchą natkę pietruszki. Haszysz ma postać brązowych lub czarnych kulek albo kostek. Kontrowersję budzą tezy, potwierdzone przez WHO, jakoby skutki palenia marihuany były mniej szkodliwe niż konsumpcja legalnych używek, takich jak alkohol czy tytoń. Tego rodzaju twierdzenia skłaniają tylko młodzież do częstszego sięgania po narkotyk. Uzależnienie od marihuany, jak każde uzależnienie, objawi się tym, że marihuana zajmie ważne miejsce w funkcjonowaniu. Będzie przedkładana nad ważne czynności, stanie się niezbędna. Negatywne skutki zdrowotne będą tolerowane lub ignorowane. Osoba uzależniona przestanie sobie wyobrażać życie bez tego środka odurzającego. Przetwory konopi indyjskich, w tym marihuana, najczęściej palone są w papierosach (tzw. skręty, jointy, blanty) lub w fajkach albo lufkach. Mogą być również przyjmowane doustnie, rzadziej używane są do produkcji naparów i słodyczy (np. ciasta z marihuaną). THC ma długi okres półtrwania (ponad 20 godzin), a metabolity są wykrywane w organizmie nawet do dwóch tygodni od zażycia jednorazowej dawki narkotyku. Całkowite usunięcie tetrahydrokannabinolu może być możliwe nawet dopiero po trzech miesiącach. Mimo iż bezpośrednia toksyczność marihuany jest raczej niska, to niestety THC wykazuje dużą skłonność do kumulowania się w ustroju. Dawka śmiertelna marihuany wynosi około 1/3 masy ciała człowieka. PYTANIA I ODPOWIEDZI LEKARZY NA TEN TEMAT Zobacz odpowiedzi na pytania osób, które miały do czynienia z tym problemem: Derealizacja po marihuanie - odpowiada lek. Jarosław Lenartowicz Palenie marihuany a halucynacje - odpowiada mgr Katarzyna Garbacz Jak pomóc osobie uzależnionej od marihuany? - odpowiada Paulina Stolorz Wszystkie odpowiedzi lekarzy 2. Działanie marihuany Jakie jest działanie marihuany? Konopie indyjskie powodują zmianę percepcji czasu i odległości (wydłużenie lub skrócenie) oraz obrazu ciała (uczucie lekkości). Może pojawić się synestezja, np. widzenie dźwięków, słyszenie kolorów itp. Przeżyciom tym towarzyszy dobre samopoczucie, euforia, wyższa samoocena, odprężenie, brak hamulców, spadek samokontroli, uczucie wyostrzenia zmysłów i lepszego rozumienia świata, filozofowanie, wielomówność oraz napadowy śmiech. W niektórych przypadkach zażywanie marihuany może powodować senność i nadmierne uspokojenie. Niestety THC osłabia pamięć, koordynację wzrokowo-ruchową, koncentrację uwagi i czynności automatyczne. Osłabienie siły mięśniowej z płynnością ruchów i zwolnienie czasu reakcji prowadzą do obniżenia sprawności psychofizycznej. Wyróżnia się cztery fazy działania THC, między którymi występują okresy uspokojenia: faza dobrego samopoczucia, euforii i wielomówności, faza nadwrażliwości zmysłowej (słuchu i wzroku), zaburzeń poczucia czasu i przestrzeni oraz niekiedy napadów ostrego lęku, faza ekstatyczna, faza snu i przebudzenia. Czasami może dojść do intoksykacji marihuaną, co objawia się psychozą intoksykacyjną, przyspieszonym tętnem, wzrostem ciśnienia, rozszerzeniem oskrzeli, podrażnieniem błon śluzowych dróg oddechowych, przekrwieniem spojówek, bólem głowy, gorączką, ogólnie złym samopoczuciem, wysuszeniem błon śluzowych jamy ustnej, wzmożonym łaknieniem. Psychoza intoksykacyjna po zatruciu kannabinolami może manifestować się w postaci omamów wzrokowych i słuchowych, pseudoomamów, gonitwy myśli, depersonalizacji, derealizacji, urojeń prześladowczych, zmian schematu ciała, przymglenia świadomości, niepokoju, lęku, zagubienia, poczucia umierania i utraty zmysłów oraz bezsenności. Objawy psychotyczne, jako skutki palenia marihuany, zazwyczaj mijają po kilku dniach. Warto pamiętać, że kannabinole działają bardziej drażniąco niż tytoń i zawierają więcej substancji kancerogennych (rakotwórczych). THC toruje również powstawanie zaburzeń psychicznych. Niejasny jest związek nadużywania marihuany z zachorowaniem na schizofrenię. Nie do końca wiadomo, czy zwiększa ona ryzyko tej choroby, czy jest tylko mechanizmem spustowym u osób, które wykazują już predyspozycje do zaburzeń z grupy schizofrenii. „Trawka” uzależnia – mimo że u osób, które odstawiły narkotyk, nie widać typowych objawów „głodu”, może u nich wystąpić uzależnienie psychiczne. U takiej osoby po odstawieniu marihuany pojawia się tzw. zespół amotywacyjny, przejawiający się niechęcią do podejmowania jakiejkolwiek aktywności, ograniczeniem kontaktów towarzyskich, osłabieniem pamięci i koncentracji. 3. Skutki palenia marihuany Najczęstsze skutki palenia marihuany to: bóle gardła, zapalenie oskrzeli i astma. U kobiet regularnie palących występują zaburzenia miesiączkowania, a u mężczyzn – zaburzenia produkcji testosteronu. Dzieci matek palących marihuanę mają mniejszą masę urodzeniową niż dzieci matek niepalących. Dodatkowo palący „trawkę” są bardziej narażeni na urazy, np. wskutek wypadków komunikacyjnych, gdyż THC osłabia refleks. Warto pamiętać, że palenie marihuany może uzależnić. Konopie indyjskie uzależniają przede wszystkim psychicznie. Badania dowodzą istnienia zjawiska tolerancji odwróconej, co oznacza, że przy systematycznym przyjmowaniu THC dochodzi do nadwrażliwości na tę substancję psychoaktywną i osiągania pożądanych doznań przy mniejszych dawkach. Zjawisko odwróconej tolerancji i niska toksyczność THC ma przemawiać za małym potencjałem uzależniającym narkotyku i jego „względnym” bezpieczeństwem. Objawy uzależnienia od marihuany, to: zaburzenia snu, zawroty głowy, bóle głowy, suchość w ustach, apatia, brak motywacji do działania, ograniczanie kontaktów międzyludzkich, zaburzenia koncentracji i pamięci, niespodziewane zmiany nastroju, luki w pamięci zaburzenia zdolności uczenia się, myślenie magiczne i porozrywane, upośledzenie umiejętności logicznego myślenia, osłabienie zachowań intuicyjnych, wychudzenie, przewlekłe zapalenia krtani i oskrzeli, napady kaszlu, przekrwienie spojówek i białkówek. Dłuższe palenie marihuany skutkuje powstaniem zespołu apatyczno-abulicznego, który manifestuje się bezczynnością, stałym rozdrażnieniem, zobojętnieniem uczuciowym i zmniejszeniem zainteresowań. W skrajnej postaci nastolatki palące marihuanę mogą izolować się od społeczeństwa i przerwać naukę. U niektórych występuje również zespół amotywacyjny (osoba uzależniona od marihuany nie ma siły i energii do działania, potrafi całe dnie spędzać w łóżku lub np przy komputerze). Niektóre osoby cierpią z powodu zaburzeń psychotycznych, lękowych czy depresyjnych. Uzależnienie fizyczne od THC jest słabo wyrażone i występuje jedynie u osób uzależnionych, które przyjmują codziennie wysokie dawki narkotyku. Do objawów abstynencyjnych, które pojawiają się w czasie niebrania, zalicza się: drażliwość, lęk, głód psychiczny, wzmożoną potliwość, spadek apetytu, dolegliwości żołądkowe, dreszcze, niewielki wzrost temperatury ciała i zaburzenia snu. Odstawienie marihuany może skutkować zaburzeniami psychotycznymi, w tym tzw. flashbackami. Flashbacki to nawroty objawów psychotycznych, np. omamów wzrokowych, napadów lęku, zaburzeń percepcji czasu i przestrzeni oraz doznań zmysłowych, utrzymujących się od kilku sekund do kilku minut. Leczenie uzależnienia od marihuany nie wymaga zazwyczaj hospitalizacji – wystarczy pomoc ambulatoryjna w postaci psychoterapii. 4. Jak rozpoznać, czy ktoś pali marihuanę? Jak rozpoznać, czy ktoś pali marihuanę? Warto zwrócić uwagę na słodką woń oddechu, włosów i ubrania, powiększone źrenice, przekrwione oczy, zaburzenia koordynacji ruchowej, zwiększony apetyt, chwiejność emocjonalną, opóźniony refleks, nieuzasadniony chichot oraz fifki, bibułki papierosowe, nasionka i zielono-brązowe liście. Jeśli rodzice, czy opiekunowie chcą rozpoznać, czy ich wychowanek jest pod wpływem narkotyku mogą to ocenić po zaburzeniach koordynacji ruchowej podopiecznego. Będzie on miał także przekrwione oczy. Palenie marihuany wywołuje też wzmożone pocenie się. Takie objawy mogą się utrzymywać przez ok. 3 godziny od momentu palenia marihuany. 5. Marihuana a alkohol Alkohol i marihuana to bardzo niebezpieczne połączenie. Ludzie decydują się na nie, aby zwiększyć swoje odurzenie lub wzmocnić efekt narkotyku. Często zdarza się tak, że osoby pod wpływem narkotyków lub alkoholu sięgają po kolejną używkę, gdyż nie są już w stanie podejmować rozsądnych decyzji. Im więcej substancji odurzających się przyjmie, tym większe szanse na zaszkodzenie zdrowiu i zagrożenie życiu. Skutki palenia marihuany w połączeniu z alkoholem są nieprzewidywalne. Działanie obu substancji może się zwiększyć, a niekiedy pojawiają się nieprzewidziane reakcje. Palenie marihuany i picie alkoholu może dać takie objawy, jak nudności, wymioty, ataki paniki, napady lęku i paranoi. Osoby bardziej podatne na używki po jednoczesnym stosowaniu marihuany i alkoholu mogą doświadczyć objawów psychozy. Istnieją dowody na to, że obecność alkoholu we krwi sprzyja szybszej absorpcji THC. W rezultacie osobie stosującej obie używki na raz może zrobić się niedobrze po zapaleniu konopi indyjskich. Pojawiają się zawroty głowy, nudności, wymioty, bladość skóry, potrzeba położenia się. Objawy silniej manifestują się, gdy pali się skręta po wypiciu alkoholu niż w odwrotnej konfiguracji – kiedy pije się alkohol po wypaleniu marihuany. Zarówno nadużywanie alkoholu, jak i nadużywanie „trawki” może być bardzo niebezpieczne. Niebezpieczeństwo wzrasta, gdy nadmiar etanolu łączy się z dużą ilością THC. Co się dzieje, kiedy łączysz marihuanę z alkoholem Połączenie palenia marihuany z piciem alkoholu może skutkować: nieprzewidywalnymi reakcjami organizmu na używki – połączenie alkoholu i konopi indyjskich daje większe prawdopodobieństwo skutków ubocznych każdej z tych substancji odurzających niż gdyby się je stosowało w odosobnieniu. Mogą to być objawy somatyczne (wymioty, nudności), jak i objawy psychiczne (paranoja, lęk, niepokój); zaburzeniem kontroli nad pojazdami – alkohol wpływa na zdolność kierowania pojazdami, podobnie jak marihuana. Oba środki zaburzają koncentrację uwagi, percepcję i refleks. Nawet w niewielkich dawkach połączenie alkoholu i marihuany może doprowadzić do zagrożenia życia i zdrowia kierującego pojazdem, pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego; znacznym odurzeniem – w takiej sytuacji ludzie stają się mniej świadomi i tracą kontrolę nad sobą i otoczeniem. Pojawia się ryzyko, że doprowadzą do sytuacji zagrażających ich życiu lub przyzwolą na niebezpieczne zachowania seksualne; zastąpieniem jednego uzależnienia drugim – osoby, które starają się zerwać z jednym nałogiem, mogą ulec drugiemu, który pomaga im w łagodzeniu objawów odstawienia, np. osoby starające się rzucić palenie marihuany mogą mieć problemy ze snem, przez co zaczynają pić alkohol, który ma im ułatwić zasypianie. Uzależnienie od marihuany samo w sobie stanowi zagrożenie dla zdrowia człowieka, u którego narkotyk negatywnie wpływa na mózg i układ nerwowy. Z kolei połączenie palenia marihuany z piciem alkoholu skutkuje tym, że człowiek szybciej ulega nałogowi. Jeśli wybierasz się w podróż do Holandii, zarezerwuj niedrogi nocleg poprzez stronę promocje. 6. Długotrwałe palenie marihuany Najnowsze badania analizują, jaki wpływ ma długotrwałe stosowanie marihuany na zdrowie psychiczne. Jak wskazują doniesienia, marihuana zmniejsza poziom dopaminy w mózgu, hormonu, który ma wpływ na proces nauki, motywację, emocje i ruch. Jej niski poziom związany jest ze zmianami zachowania, zmęczeniem, brakiem motywacji, a także z wieloma schorzeniami neurologicznymi, takimi jak choroba Parkinsona czy też ADHD (zespół nadpobudliwości z deficytem uwagi). Kierownik badań, profesor Oliver Howes, z Clinical Sciences Center w Londynie, Wielka Brytania publikuje swoje doniesienia w magazynie „Nature”. Według instytucji National Survey on Drug Use and Health, tylko w Stanach Zjednoczonych ponad 22 miliony osób pali marihuanę, co czyni ją najczęściej stosowanym nielegalnym narkotykiem w kraju. Statystki w kwestii Polski nie są precyzyjne, mówi się, że nawet 10 procent Polaków mogło palić marihuanę w ostatnich latach. Długotrwałe stosowanie marihuany może przyczynić się do szeregu zaburzeń psychicznych, włączając w to depresję, stany lękowe i schizofrenię, ale mechanizmy które mogą do tego prowadzić pozostają niejasne lub są sporne. W związku z legalizacją marihuany dla celów medycznych i rekreacyjnych, naukowcy muszą poznać, jak dokładnie lek ten wpływa na pracę mózgu. Profesor Howes wraz z zespołem zbadali, jak wpływa na nas tetrakannabinol - główny związek psychoaktywny zawarty w marihuanie. W zależności od dawki, marihuana może mieć działania rozluźniające, przeciwbólowe, rozkurczające mięśnie, a nawet pobudzające apetyt. W obecnej chwili posiadanie marihuany w Polsce jest nielegalne, jednak coraz więcej apelów o to, żeby była dostępna do użytku ze wskazań medycznych. 7. Medyczna marihuana Od 17 stycznia 2019 roku w Polsce można realizować recepty na medyczną marihuanę. Nie znaczy to jednak, że każdy może ot tak wejść do apteki i zrealizować receptę. Lek najpierw trzeba sprowadzić. Nie jest też refundowany, co stanowi duży problem. Marihuana medyczna pozbawiona jest THC, co oznacza, że nie wywołuje stanów psychoaktywnych ani uzależnienia. Przepisywana jest pacjentom chorującym na padaczkę lekooporną, stwardnienie rozsiane i przewlekły ból spowodowany innymi dolegliwościami. Dawkę dobiera się indywidualnie, pod określonego pacjenta. Według danych Spectrum Cannabis obecnie ok 300 tys. pacjentów potrzebuje kuracji medyczną marihuaną. To jeden z argumentów za obniżeniem ceny tego preparatu leczniczego. Jak na razie w Polsce jedynym dystrybutorem medycznej marihuany jest spółka Spectrum Cannabis. Jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze ''Dziennika Gazety Prawnej'' o rejestrację konopi medycznych ubiegają się cztery kolejne firmy. Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych nie udziela jednak informacji w tej sprawie. Obecnie za 1 g medycznej marihuany trzeba zapłacić 65-70 zł. Jest to efekt obłożenia produktu leczniczego 23 proc. stawką podatku VAT. Medyczna marihuana nie znajduje się też na liście leków refundowanych. W rozmowie z DGP Tomasz Witkowski, manager na kraj w Spectrum Cannabis powiedział, że przed wprowadzeniem suszu na rynek firma wystąpiła do Głównego Urzędu Statystycznego o kategoryzację tego produktu w celu ustalenia należnej stawki VAT. Medyczna marihuana została zaliczona do substancji farmaceutycznych, które nie są objęte preferencyjną stawką. Potrzebujesz wizyty, badania lub e-recepty? Wejdź na gdzie umówisz się do lekarza od ręki. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Pierwsze palenie marihuany : Palenie trawki to świetny sposób na wyluzowanie się , odpoczęcie od problemów dnia codziennego , pomaga przełamac bariery wstydu i co najważniejsze jest dużo zdrowsza od tak lubianego przez Nas polaków - Alkoholu. Spożywanie marihuany to taki mały rytualik , co innego niż chlanie piwska czy wódki. Odpowiednie przygotowanie materiału , kruszenie , kręcenie , nabijanie itp. jest czymś co wielu z Nas kocha. Aby poczuć moc świętego ziela trzeba zadbać także o dobrą atmosferę podczas fazy , grono doborowych kumpli jest wręcz skazane ,bądz w zaciszu domu ze swoją wybranką serca marihuana daje nam najlepsze przeżcia. Ale zacznijmy od początku.. I Przygotowanie i spożywanie marihuany : 1)Trawkę można palić jak i spożywać. Obydwie czynności dadzą nam uwielbiany HIGH , aczkolwiek dziś skupię się na jej paleniu. 2)Marihuanę można palić na naprawdę wiele sposobów i ogranicza nas tylko nasza wyobrażnia. Najczęstrzymy sposobami są zaś : jointy , blanty , szklane lufki , bonga , shishe i wiadra. Jako iż artykuł jest o `Pierwszym paleniu` to na pierwszy raz polecam palić ją przez zwykła szklaną lufkę którą dostaniemy w każdym kiosku i każdym sklepie monopolowym w cenie od 15 gr do 1zł. Oczywiście kształtów , rozmiarów i kolorów lufek jest więcej niż mieszkańców niewielkiego miasteczka lecz ja polecam na pierwszy raz lufkę najtańsza z małym cybuchem. np. taką : 3) Oczywistą rzeczą jest to ,że aby poczuć boską moc rośliny potrzebujemy odpowiedni staffik. Polecam ten z własnej uprawy , ale palonko od dobrze nam znanego dilera nas nie zabije ;) A w highu możemy się zakochać. 4) Najczęsciej od dillera otrzymamy topka (w zależności od ilości jaką kupiliśmy różne będa oczywiście jego rozmiary). Palacze trawki często stuf mieszają z tytoniem , proporcje każdy musi dobrać sobie sam , ja preferuję 60 % trawki i 40 % tytoniu (tak na oko oczywiście) No OK , ale jak pomieszać topka z tytoniem ? Najlepszym sposobem jest młynek do zmielenia topka (niektórzy wolą rozkruszać go w ręce , ja początkujacym jednak polecam zwykły najtańszy grinder np. taki Topka wrzucamy do młynka i mielimy czując przy tym zajebistą woń naszego stufiku :). 5) Zmielony już stafik możemy wysypać na jakąś gazetkę lub wrzucić go spowrotem do worka w którym dostaliśmy topka. W tym momencie należy zmieszać go z naszym tytoniem. Oczywiście możecie palić stuf bez tytoni lub mieszać go we własnych porporocjach - Wszystko zależy od Was :). 6) Gdy stufik jest juz ładnie zmieszany , nabijamy go w cybuch lufki (cybuch zaznaczony na zdjęciu) Pamiętaj aby nie ubijać go tam na silłę i za mocno ! 7) Teraz wystarczy już tylko podpalić to jak zwykłego papierosa , zajebać mega bucha w płuca , trzymac jak najdłużej możemy i czuć jak przenosi nas w inny świat ! :) II Atmosfera i gastrofaza. 1) Podczas palenie trawki ważna rzeczą jest dobrą atmosfera bo jak wiemy marihuana pogłębia nasze uczucia. 2) Palcie tylko w mało przypałowych miejscach , szczególnie jeśli to pierwszy raz to polecam własne lub mieszkanie kumpla z pewnościa ,że rodzice nie wróca przez najbliższe 3-5 godzin. 3) Odpowiednia muzyczka (zalezy kto jakie lubi klimaty) wprowadzi nas w odpowiedni nastrój , muzykę będziecie dosłownie czuć całym sobą (polecam regea i HH - ale żadne zamulacze !) 4) Głupawa komedia puszczona na DVD sprawi ,że policzki będą Was boleć od smiechu. 5) LODÓWKA ! Podczas palenie trawki , lodówka to bardzo często odwiedzane miejsce. Gastrofaza czy zwiększone łaknienie odczujecie bardzo szybko po ściagniętym buszku , więc smakołyki są jak najbardziej wskazane , a jedzienie będzie Wam sprawiało wielką radość. Życze miłego ,bezprzypałowego pierwszega palenia ! UWAGA : Pamiętajcie marihuana nie uzależnia może tak szybko i mocno jak alkohol ,ale należy z nią uważać. Szczególnie powinny na to wzracać uwagę osoby które mają skłonność do nałogów.
olasnp sieje pestki Posty: 43 Rejestracja: 07 lip 2009, 0:20 Jak wzmocnić słabe palenie? mam ziolo dosc duza ilosc tylko ze jest kurewsko slabe ;/ trzeba spalic z 8 luf aby cos dzialalo:| czy jest jakis zabieg na susz zeby poprawic dzialanie ? susz pochodzi z uprawy kumpla ;) Rob super grower Posty: 631 Rejestracja: 12 sie 2009, 9:19 Re: slabe palenie Post autor: Rob » 15 wrz 2009, 15:42 z gówna bata nie ukręcisz powiadają nic takiego szczególnego nei da się zrobić jedynie to curing troche pomoże ale tylko troche. Johny sieje pestki Posty: 90 Rejestracja: 23 sie 2009, 14:16 Re: slabe palenie Post autor: Johny » 15 wrz 2009, 15:52 w słowniku kannabis pisze: jest to metoda przechowywania/ konserwowania naszych szczycikow która pomaga w uzyskaniu lepszej jakości palania -wilgotności /zapachu!!!! - a wiec po ususzeniu naszych maluchów pakujemy je do słoików najlepiej takich z gumą na zakretce przetrzymujemy je w zaciemnoinym pomieszczeniu ,szawce po czym otwieramy słoik raz lub wiecej razy na ok 45 min/ 1h przez około 7-10 dni tutaj też nie ma jakiejś specialnej techniki !!przy otwieraniu czuje się zmiany zapachu jak nasze sianko zaczyna sie stawać pełnowartosciową marihuanką Nasze ziółko powinno osiagnąć swój naturalny smak i zapach miedzy 20 a 50tym dniem curingu olasnp sieje pestki Posty: 43 Rejestracja: 07 lip 2009, 0:20 Re: slabe palenie Post autor: olasnp » 15 wrz 2009, 15:58 ok teraz rozumiem co i jak :) tylko mam maly problem :/ jak w szkole bede i nie otworze przez kilka h to moze zgnic prawda? Rob super grower Posty: 631 Rejestracja: 12 sie 2009, 9:19 Re: slabe palenie Post autor: Rob » 15 wrz 2009, 15:59 olasnp masz słownik kanabis na forum ;) mysle ze dasz rade raz dziennie otworzyć słoik czy coś tam na 45 min czy tam 1 h ;p a jak nie otworzysz to spleśnieje. xd olasnp sieje pestki Posty: 43 Rejestracja: 07 lip 2009, 0:20 Re: slabe palenie Post autor: olasnp » 15 wrz 2009, 16:02 ale ze mnie geniusz :P zle przeczytalem :P no raz na dzien napewno dam rade :D myslem ze co 45min na chwilke tylko otwierac xD Johny sieje pestki Posty: 90 Rejestracja: 23 sie 2009, 14:16 Re: slabe palenie Post autor: Johny » 15 wrz 2009, 16:03 Jak otworzysz przed szkołą czy po szkole to tragedii nie będzie Ostatnio zmieniony 15 wrz 2009, 16:10 przez Johny, łącznie zmieniany 1 raz. Rob super grower Posty: 631 Rejestracja: 12 sie 2009, 9:19 Re: slabe palenie Post autor: Rob » 15 wrz 2009, 16:05 hm w metodzie jest wyraźnie opisane johnie ze otwieramy raz dziennie olasnp sieje pestki Posty: 43 Rejestracja: 07 lip 2009, 0:20 Re: slabe palenie Post autor: olasnp » 15 wrz 2009, 16:12 ok bede otwieral raz dziennie na te okolo 45/60min ciekawe ile to podziala :) dzieki za odpowiedzi :) Rob super grower Posty: 631 Rejestracja: 12 sie 2009, 9:19 Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: Rob » 15 wrz 2009, 18:59 spoko Napewno zmieni smak i zapach skuna xd a co do mocy to zobaczymy teoretycznie powinno być troche mocniejsze. maku2225 sieje pestki Posty: 81 Rejestracja: 25 cze 2009, 16:42 Lokalizacja: pestka Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: maku2225 » 18 wrz 2009, 0:09 czemu powinno byc mocniejsze wytlumaczcie mi jaka reakcja zachodzi albo co kolwiek czemu by mialo to nabrać na mocy ?? jak dla mnie to jest mit chyba, ze znacie jakies wytlumaczenie ;] WeedMen super grower Posty: 685 Rejestracja: 13 lip 2009, 18:12 Lokalizacja: Amsterdam Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: WeedMen » 18 wrz 2009, 0:12 Palonko się bardziej wysuszy i nabierze w ten sposob mocy wiadomo jak palenie jest mokre (zdarza się) to sie chujowo pali i nie jest zbyt dobre a jak bedzie konkretnie wysuszone do porządku to babierze procentu THC maku2225 sieje pestki Posty: 81 Rejestracja: 25 cze 2009, 16:42 Lokalizacja: pestka Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: maku2225 » 20 wrz 2009, 12:07 Te-Ha-Ce troche to nie logiczne mokre palenie powinno byc tak samo mocne jak i mokre czemu mialo by byc mocniejsze ?? a curring polepsza tylko smak. Mam wysuszone ziolo (lepiej sie pali i smakuje) daje co sloika z cytryna i jaki to moze miec wplyw na THC ?? Szopen sieje pestki Posty: 66 Rejestracja: 19 wrz 2009, 19:42 Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: Szopen » 20 wrz 2009, 14:07 Curring poprawia smak, na moc palenia ma wplyw suszenie, dodawanie cytryny zmniejsza zawartosc THC (witamina C i te sprawy). Szopen sieje pestki Posty: 66 Rejestracja: 19 wrz 2009, 19:42 Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: Szopen » 20 wrz 2009, 18:00 Nie cytryna. Witamina C. Rozklada THC. Dlatego dodawanie skorek jabluszka, pomaranczki itp jest sabotazem na wlasnej ganji :] Rob super grower Posty: 631 Rejestracja: 12 sie 2009, 9:19 Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: Rob » 20 wrz 2009, 21:59 o chłopie dobrze ze powiedziałeś bo sam osobiści chciałem dawać skurke pomarańczy... ; / bo zapobiego niby pleśnieniu suszu. ale myśle ze wysypie na dno słoika troche ryżu zeby wilgoć wciągał podczas curringu jak by co ;> co wy na to.? Holender grower Posty: 594 Rejestracja: 22 cze 2009, 10:08 Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: Holender » 21 wrz 2009, 0:04 maku2225 pisze:Te-Ha-Ce troche to nie logiczne mokre palenie powinno byc tak samo mocne jak i mokre czemu mialo by byc mocniejsze ?? a curring polepsza tylko smak. Mam wysuszone ziolo (lepiej sie pali i smakuje) daje co sloika z cytryna i jaki to moze miec wplyw na THC ?? Mokre palenie źle się spala węgli się przez to gorzej kopie, po za tym zioło jest jak wino im dłużej stoi tym jest lepsze. Rob super grower Posty: 631 Rejestracja: 12 sie 2009, 9:19 Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: Rob » 21 wrz 2009, 15:42 mega chujowo się pali też uważam ze suche palenie jest mocniejsze. a co do tego porównania z winem to się przekonamy podczas curringu. ;D maku2225 sieje pestki Posty: 81 Rejestracja: 25 cze 2009, 16:42 Lokalizacja: pestka Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: maku2225 » 25 wrz 2009, 12:10 nie chodzi mi konkretnie o palenie tylko ogólnie o % thc nadal sadze, ze mokre zielsko ma tyle samo thc co suche bo przecież są inne środki konsumpcji niż tylko palenie. Rob super grower Posty: 631 Rejestracja: 12 sie 2009, 9:19 Re: Jak wzmocnić słabe palenie? Post autor: Rob » 25 wrz 2009, 14:55 Procentowo thc jest tyle samo tylko ze jak palisz suche to się lepiej pali ładniejsze buchy bierzesz i wogl warunki palenia są w chuj lepsze a to wpływa na to jak się upierdolisz.:P
Jak nie przechowywać marihuany Reklama na 420 Polska Wielu palaczy nie wie, że przechowuje swój weed w zły sposób. Postanowiliśmy pokrótce napisać jak nie przechowywać marihuany i opisać kilka najczęstszych błędów, których należy się wystrzegać. Prawdopodobnie od czasu, kiedy odwiedziłeś swojego dealera minął pewien czas. Prawdopodobnie była to szybka wymiana, gdzie za odpowiednią gotówkę dostałeś susz zapakowany w folię aluminiową bądź plastikową. Po chwili byłeś już na miejscu, gdzie pocieszyłeś się chmurą, a następnie schowałeś swoje zioło do kieszeni i poszedłeś do domu. Co dalej? Zalega w spodniach, kurtce lub prawdopodobnie wylądował gdzieś w szufladzie. Musisz wiedzieć, że czasy się zmieniły! Marihuana już dawno wyszła z ciemnych zaułków i wtargnęła na salony. Ludzie zaczęli dbać o szczep, walory smakowe i jakość zaczęły mieć bardzo duże znaczenie. Długotrwałe przechowywanie marihuany w torbie nie jest dla niej odpowiednie, ale czy miało to znaczenie w czasach, kiedy nikt nie wiedział co dokładnie pali? W dzisiejszych czasach troszczymy się o konopie już na podstawowym etapie wzrostu rośliny, więc nie psujmy jej jakości poprzez złe przechowywanie. Kilka podstawowych błędów, które popełniasz przechowując marihuanę 1. Woreczki strunowe Reklama na 420 Polska Jeśli przyszło ci kiedykolwiek przechowywać w nich marihuanę, czy nawet jedzenie – przestań. Jest kilka powodów, dla których przechowywanie marihuany w woreczkach foliowych nie jest zalecane. Plastikowe torebki, mimo że wydają się szczelne, to ich konstrukcja jest lekko porowata. Pod wpływem czasu worek ulega degradacji, umożliwiając przepływ powietrza. Większość z tych woreczków jest wytwarzana z niskiej jakości tworzyw sztucznych, co może powodować, że toksyny przenikają do naszego suszu. Niestety to nie wszystko… tzw. samarka przylega statycznie do naszego suszu. W wyniku tego nasz top traci terpeny i kannabinoidy z trichomów. Wydałeś gruby sos na to, aby cieszyć się dobrej jakości marihuaną, a ostatecznie obniżasz jej jakość przez złe przechowywanie. Torebka z zamknięciem strunowym również nie chroni suszu przed działaniem światła. Pomyśl teraz o dobrej jakości winie, które rozlewane jest do szklanych butelek. Są również te w tańszej wersji – karton, bądź folia. Dobrą alternatywą dla przechowywania marihuany jest używanie słoika z hermetyczną pokrywką. Szkło nie zbiera kryształków, utrzymuje tlen oraz nie wydziela toksyn, wybierasz sam. Kupić słoiczek mieszczący kilka gramów suszu, łatwo go wszędzie zabrać. Dodatkową zaletą trzymania suszu w słoiku jest jego nieprzepuszczalność zapachu, czego nie można powiedzieć o woreczkach strunowych. 2. Za duży pojemnik (jak widać, wielkość ma znaczenie) Zostały ci ostatnie gramy z całej pięćdziesiątki, ale nadal trzymasz je w wielkim słoju? To również częsty błąd, nadmierna ekspozycja na tlen powoduje powolny rozkład naszego suszu i traci on swoją moc oraz esencje smakowe. To miedzy innymi dlatego w aptekach susz jest przechowywany w szczelnie zamkniętych opakowaniach. Wszystko ku temu, by zapewnić mu odpowiednie warunki przechowywania. Im dłużej przechowujesz resztkę suszu w zbyt dużym pojemniku (np. słoju), tym bardziej nasilasz go na degradacje kannabinoidów. Z biegiem czasu twój Critical okaże się porównywalny do zwykłej siejki. Najlepszym sposobem jest używanie kilku słoików o różnych rozmiarach. W zależności od ilości należy dobierać słoik tak, aby nasz susz zapełniał go w 2/3 jego objętości. Dzięki temu zmniejszymy jego ekspozycje na tlen do minimum. 3. Mit z zamrażarką Pewnie każdemu z was obiło się o uszy, że trzymanie marihuany w zamrażarce zachowuje jej świeżość. W końcu do zamrażarki wrzucamy wszystko od owoców, warzyw po mięso i lody. Niestety dla marihuany jest to najgorsza rzecz, jaką możemy zrobić. W momencie gdy wkładamy nasz susz do lodówki bądź zamrażarki narażamy go na rozwój pleśni. W momencie włożenia czegoś do zamrażarki, wilgoć zawierająca się w substancji przemieszcza się na zewnątrz. W przypadku żywności ma to skutek pozytywny, jednak w przypadku marihuany niszczy jej strukturę. Kombinowanie z wilgotnością suszu zawsze może mieć niepożądany skutek. Jeśli chcesz zachować odpowiednią wilgotność swojego suszu, zalecamy zainwestowanie w humidor konopny. Jest to pudełko, które za pomocą kontroli temperatury utrzymuje odpowiednią wilgotność, w efekcie pozwala uniknąć problemów związanych z przesuszeniem oraz pleśnią. Inna sprawa jest taka, że przy niskich temperaturach, od rośliny oddziela się żywica. Efekt ten jest wykorzystywany np. do wytwarzania Ice Hash’u. 4. Zabrudzony sprzęt Zdarzyło ci się kiedyś nie opróżnić cybucha do końca i odłożyć na później? A może schowałeś go do jednej szuflady bądź pudełka wraz z resztą suszu? Zapewne po otworzeniu pudełka z powrotem poczułeś nic innego jak nieprzyjemny zapach, który przeszedł na wszystko co było w środku. Przechowywanie świeżej trawki w tym samym pudełku co osmolone lufki czy cybuchy może zepsuć jej cudowny smak. Ohydne zapachy z brudnego cybucha bądź fajki przejdą na waszego cytrusowego lemon haze’a, a cała praca podczas uprawy rośliny zostanie zmarnowana. Zabrudzony osprzęt dokładnie zawiń, tak aby nie przepuszczał nieprzyjemnego zapachu, lub po prostu często go czyść. Pamiętaj, aby trzymać weed w słoiku. Jak obchodzić się z marihuaną? Niestety, marihuana w wielu krajach jest nadal nielegalna i obchodzenie się z nią ma mało wspólnego z delikatnością. Jednym z poruszanych już problemów są woreczki strunowe, tak silnie zakorzenione w kulturze konopi indyjskich. Łatwo je schować w torebce czy wcisnąć w kieszeń w wyniku czego topy zostają zgniecione, spłaszczone i jak już chcemy zapalić to wyjmujemy małego zgniecionego bobka. Jeśli chcemy zachować jakość naszych topów to zalecane jest przetrzymywać go w słoiku tak długo, aż stwierdzimy, że właśnie chcemy go spalić. Żywica, która jest skrystalizowana na naszych kwiatach jest bardzo wrażliwa i potrafi się kruszyć. Co za tym idzie, nie należy wkładać małej ilości do pojemnika i podróżować z nim, gdyż w efekcie potrząsania wykruszymy z niego to, co najlepsze. Miel susz wtedy, gdy przychodzi moment, że chcesz go zapalić. Nie narażaj go na wstrząsy, a w razie potrzeby transportu, postaraj się robić w to w hermetycznym, szklanym pojemniku. Jeśli już włożysz swoje konopie do szklanego, hermetycznego słoika zadbaj, aby nie był on narażony na ekspozycje promieni słonecznych. W efekcie promieniowania UV kannabinoidy oraz terpeny zawarte w konopiach ulegają degradacji. Marihuana jest niczym wampir; nie lubi być wystawiona na działanie światła. Nie wystawiaj marihuany na ekspozycje światła. Przechowuj ją w zacienionym miejscu. Mimo, że sposoby przechowywania marihuany na przestrzeni lat znacznie się zmieniły, to utrzymanie standardu nie jest zbyt skomplikowane. Grunt to znaleźć szczelny, hermetyczny pojemnik, unikać przechowywania konopi w pudełkach z tworzyw sztucznych oraz nie narażać go na działanie światła oraz wilgoci. W momencie gdy nadszedł już czas na zapalenie, weź tylko to, czego potrzebujesz i nie zajmuj się resztą. Te kilka prostych rad pozwolą przechowywać ci weed bezpieczniej, a przede wszystkim bez utraty jakości. Komentarze Komentarze Reklama na 420 Polska
napisał/a: xxxxw 2013-03-25 18:17 Jak wszyscy to i ja. Mój problem zaczął się w styczniu (23-24 styczen 2013 r.) Już wczesniej mialam do czynienia z marihuaną, od sierpnia do grudnia paliłam raz na miesiąc, ale nigdy mnie nic nie brało. Dopiero pod koniec grudnia miałam bardzo dziwną "faze", byłam zestresowana i przestraszona, nie mogłam się doczekać aż mi to w końcu minie. Czułam się jak w śnie. Na szczęście wszystko wróciło do normy :) Niestety po tym nieprzyjemnym incydencie znowu dałam się namówić na palenie. Ze znajomymi urwaliśmy się z lekcji (ŚRODA), poszliśmy do koleżanki i spaliliśmy troszke:D wzięłam tylko bucha, no może dwa. Nie będe ukrywała, że bałam się, że bedzie jak w grudniu, starałam się jednak o tym nie myśleć, niby było spoko ale nie do końca... Około godziny 13 poczułam się już lepiej, że schodzi ze mnie faza i poszłam z koleżanką do szkoły, ponieważ chcialam wziac zeszyty. Czekając na dzwonek wyciągnelam bułke z torby i zaczęłam ją jeść haha:D tak się na niej skupiłam, że znowu się czułam jak wcześniej, faza mi wróciła, no ale jakos sie ogarnelam. Wrocilam do domu, wszystko bylo dobrze. Troche krótko spałam, bo musialam sie troche pouczyć. Około 5 godzin spalam. Na drugi dzień (CZWARTEK) byłam zmęczone, ale czułam się normalnie, ale stało się COS BARDZO DZIWNEGO.. Na przedostatniej lekcji znowu wróciła mi faza, nie wiedziałam co się dzieje, zaczęłam panikować. Zwolniłam się z ostatniej lekcji i poszlam do domu, w domu bylo troche lepiej, ale mialam tak ze raz czulam sie normalnie, a raz jak na fazie. W piątek nie poszłam do szkoły, bo bałam się, że to się powtórzy (i tu może zrobilam błąd). Z soboty na niedziele zaczelo sie najgorsze, nie mogłam spać, miałam okropne problemy z zaśnięciem, nie czułam się w ogóle zmęczona... Tydzien siedzialam w domu, pod koniec tygodnia wybralam sie do szkoly po zeszyty, jak czekalam az moja klasa skonczy lekcje, podszedl do mnie kolega z innej klasy, rozmawiając z nim zaczął rozmywać mi się obraz, wszystko bylo jakby za mgłą... Dochodziły nowe objawy, strasznie się bałam. Jednak do szkoły chodzilam normalnie, staralam sie o tym nie myslec, dalej mialam probelmy ze snem. DODAM, ŻE W CIĄGU TYGODNIA KIEDY SIEDZIALAM W DOMU SCHUDLAM 5 KG PRZY REGULARNYCH POSIŁKACH! Nastepnie nadeszly ferie, wszyscy sie cieszyli - tylko nie ja, to co przeżywałam było okropne, wszystko wydawało mi się takie jak na fazie ale troche mniejszej, wszystko bylo jak w snie, ciezko sie ze mna rozmawialo. Zaczelam szukac w internecie co to moze byc, po feriach nawet wylądowałam w szpitalu!!! Jednak wszystkie badania wyszły mi ok, jakieś malutkie niedobory magnezu ktore juz chyba sa w normie. Teraz (dwa miesiące po paleniu) czuję się strasznie otępiała, czasami łapie mnie straszy lęk, bo mam wrażenie że cos jest nierealne (staram sie nie zwracac na to uwagi), mam huśtawki nastroju, płakać mi się chce. Mam problemy z zaśnieciem, czasami jest gorzej, czasami lepiej, ale jak nie moge zasnac to mam odruch wymiotny (caly czas mam lekkie mdlosci, ale w nocy się nasilają), dostalam jakas blado-żółtą cere. Mam problemy z pamiecia. Czasami odczuwam kłucie w sercu, ale bardzo rzadko. Nic mi się nie chce i wszystko straciło dla mnie sens. Mam też tak, że jak patrze w jeden punkt to trace ostrość, tak jakby się zawieszam. Boje sie, że już zawsze tak będzie albo że zapalenie wywołało u mnie nerwice? Nigdy nie mialam problemow z psychiką, niespecjalnie się martwilam albo denerwowalam, lekki stres mialam tylko w szkole. Place ogromna cene za jedno glupstwo, strasznie zaluje ze wtedy zapalilam. Chce wiedziec czy mi to minie i kiedy mi to minie? Jak przyspieszyć proces oczyszczania (czytałam, że oczyszczanie organizmu z THC moze trwac 10-12 miesiecy... znalazlam gdzies tez, ze 3? w co mam wierzyc?) Wiem, ze sama się nakrecam, jednak bardzo sie martwie i chce, żeby już było normalnie. Chce zacząć przyjmować zestaw witamin+lecytyne+magnez z Mam nadzieje, ze pomoze. W jakim odstępie czasu wy wróciliście do normy i czy czujecie się w stu procentach jak wczesniej? Czy jest to w ogóle możliwe, żeby żyć jak dawniej? Dodam, ze w mojej rodzinie nikt nie ma problemow z psychiką. Jedynie problemy z nadciśnieniem i cukrzycą. Dodam także, że na 4 osoby które paliły, ja jako jedyna miałam takie objawy, ktore pojawiły się na drugi dzień. Niedawno moja koleżanka (końcowka lutego), ktora tez wtedy z nami paliła, zaczęła widzieć podwójnie i nie mogla powiedzieć ani słowa, rezonans i wszystkie inne badania wyszły jej w porządku, ale też czuję się tak jak ja (niechęć do wszystkiego, nierealny swiat, czasami ma napady i zaczyna się trząść, jak jest dużo osób w pomieszczeniu).
jak palic marihuane zeby nie bylo czuc